czwartek, 10 stycznia 2013

Prolog

 


         Biegłam. Szybko, bardzo szybko. Nie wiedziałam dokąd. Było mi to wszystko jedno. Byle jak najdalej stąd. Bałam się. A ten strach dodawał mi sił. Musiałam uciec. On nie mógł mnie dogonić.
Wiedziałam, że jest on tuż za mną. Czułam jego wzrok na swoich plecach. Słyszałam odgłos jego kroków. Był blisko. Za blisko.
       Upadłam. Bolało. Próbowałam wstać, lecz nie miałam już na to siły. Świat zaczął wirować. Zamknęłam oczy. Nie mogłam złapać tchu, dusiłam się
          Nagle poczułam, że ktoś złapał mnie za ramię. Krzyknęłam i starałam się mu wyrwać. Z marnym skutkiem.
- Cicho - powiedział głos- to ja.
- Liam? - spytałam cienkim głosem - Dzięki Bogom - wyszeptałam.
- Już dobrze, księżniczko. Nic Ci nie grozi. Wstaniesz? - spytał.
Nie odpowiedziałam. Chłopak wziął mnie na ręce. Byłam wyczerpana. Wiedząc, że jestem już  bezpieczna, zasnąłem w jego ramionach.









_____________________

Ot takie małe kurczątko.
Nie lubię rozpisywać się przy prologach, bo po co?
Pierwszy wpis ma zachęcić czytelników, 
a nie wywoływać bóle głowy,
 spowodowane zbyt kwiecistymi opisami. 

11 komentarzy:

  1. No, no... Muszę przyznać, że zaciekawiłaś mnie. Podoba mi się ten prolog, na pewno tu jeszcze zajrzę:) Mam tylko nadzieję, że rozdziały będą dłuższe ;)

    Mogłabyś mnie informować o NN na arya-and-eragons-love.blogspot.com/p/spamownik.html ?

    Pozdrawiam,
    Pollala

    OdpowiedzUsuń
  2. Osz Ty Łobuzie...

    Zbyt dużo kusicieli w tym internecie... Niedługo nie będę miała kiedy się uczyć, ale... Oczywiście obserwuję:D Czekam na pierwszy rozdział:*
    NiecierpliwiE.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęcił mnie krótki i zwięzły spam jaki u mnie zostawiłaś, więc postanowiłam zajrzeć. Trudno mi Cokolwiek powiedzieć po prologu, to co wiem, to że dziewczyna jest księżniczką, uciekała skądś, ale już jest bezpieczna. Co więcej? Czekam na rozdział pierwszy (:
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejciu, dlaczegóż tak krótko? Ja dopiero zaczęłam wczytywać się, a tutaj taki psikus. To trudno... Ale mimo wszystko podobało mi się.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, witaj :)
    Muszę szczerze przyznać, że Prolog zachęcił mnie okropnie. Zdania, które budujesz są proste, ale - co powinno dziwić, bo sama preferuje długie opisy - bardzo mi się podobają. Nie są skomplikowane, a przy tym niezwykle oddają emocje; są takie prawdziwe i rzeczywiste. No bo główna bohaterka uciekając, rzeczywiście za bardzo ,,kwiecistych" wtedy opisów drzew itd mieć nie mogła. Raczej liczyło się tu i teraz; przeżycie albo śmierć.
    Nie wiem, co jeszcze mogłabym napisać. No po prostu czekam na rozdział pierwszy i informuj :)
    Przesyłam pozdrowienia.
    P.S Usuń proszę irytujący kod obrazkowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prolog nie mówi za wiele o opowiadaniu, więc trudno mi stwierdzić, czy będę czytała dalej... Wiem tylko, że ktoś gonił jakąś księżniczkę i uratował ją Liam... ( pewnie fajne ciacho - tak go sobie wyobraziłam :D).
    Mimo to poinformuj mnie o NN, może się wkręcę po pierwszym rozdziale ;)
    Zapraszam do siebie - ocalic--marzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Prolog krótki i niewiele się z niego dowiadujemy. Jest tajemniczy i może zaciekawić. Po tym krótkim kawałku tekstu raczej nie stwierdzę czy będę czytać dalej, ale zobaczymy jak to będzie po pierwszym rozdziale.
    "Było mi to wszystko jedno." - Było mi to obojętne lub było mi wszystko jedno. Takie małe potknięcie:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Prolog krotki, acz treściwy. Bardzo mi sie podoba. Mam nadzieję, że rozdział dodasz w miarę szybko. Możesz mnie informować? http://my-red-sky.blogspot.com/p/spam.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawiło mnie twoje opowiadanie ;) Uwielbiam wątki miłosne, ale określenie "księżniczko" ostatecznie przykuło mnie do tego bloga. Uwielbiam je ^^ I zastanawiam się, czy jest to tylko pieszczotliwy wzrok, czy też główna bohaterka naprawdę jest córką jakiegoś króla ;) Czekam na pierwszy rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też jestem zwolenniczką krótkich prologów, bo dla mnie to jest taka wizytówka bloga ;)
    Krótki, ale można z niego wnioskować, że bohaterka jest odważna, ale jednocześnie jest "księżniczką" (hmmm, taką prawdziwą? :D), ma u swojego boku świetnego przyjaciela(a może i kogoś więcej) i gania ją jakieś ogromne niebezpieczeństwo. Tylko co to będzie? :D Mam nadzieje, że mnie zaskoczyć. I ps. śliczny szablon :)
    Pozdrawiam, L. ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Prolog zachęca do dalszego czytania, więc się za nie biorę ;)

    http://scream-is-silence.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy